XIII tryptyk zaduszkowy w Koninie
16 listopada 2021 r., tekst: Anna Wysocka; foto: Mirosław JurgielewiczW niedzielę, 14 listopada, zakończyła się XIII edycja tryptyku zaduszkowego „Nie wszystek umrę…”, która w trzy listopadowe wieczory miała miejsce w kościele św. Wojciecha w Koninie. Po rocznej przerwie, spowodowanej pandemią, przedsięwzięcie wróciło do kalendarza miasta. Symboliczne znicze, które organizatorzy zapalili w piątkowy wieczór towarzyszy tryptykowi do niedzieli.
Tryptyk rozpoczął się spektaklem poetycko muzycznym o tytule, zaczerpniętym z poezji C. K. Norwida „Bo piękno na to jest, by zachwycało do pracy - praca, by się zmartwychwstało”. Recytacja Stanisława Górki, przy akompaniamencie pianisty Andrzeja Perkmana wzbudziła zachwyt wśród konińskiej publiczności. Muzyka, którą skomponował Jerzy Derfel wprowadziła publiczność w zadumę i refleksję. Piątkowy wieczór dedykowany był wszystkim obrońcom naszej ojczyzny z racji bliskości Święta Odzyskania Niepodległości.
Na sobotni wieczór organizatorzy zaprosili Braci Oleś ( Marcin – kontrabas i Bartłomiej – instrumenty perkusyjne), którzy wspólnie z Dominikiem Strycharskim, wirtuozem grającym na fletach zaprezentowali muzykę koptów, jednego z Kościołów chrześcijańskich. Sobotni, pełen zadumy, wieczór ofiarowany był za wszystkich uzależnionych, którzy odeszli pokonani przez nałogi.
Zwieńczeniem XIII tryptyku zaduszkowego był niedzielny koncert, podczas którego zanoszono muzyczną modlitwę za lokalnych twórców kultury, animatorów i dziennikarzy. Hołd ich pracy na rzecz konińskiej społeczności złożył Joachim Mencel, wirtuoz liry korbowej, pianista i znakomity krakowski kompozytor, oraz Basia Pospieszalska, młoda, utalentowana wokalistka, kolejna perła w rodzinie Pospieszalskich. Brzmienie liry korbowej, w opracowaniu Joachima Mencla zachwyciło wszystkich wsłuchanych w jej dźwięk i wielobarwność. Znakomite kompozycje muzyka pokazały możliwości tego instrumentu. Głos, interpretacja, i głęboki przekaz wyśpiewanych przez Basię Pospieszalską pieśni maryjnych ukazało „całe piękno tego dobra narodowego”, jak nazwała je solistka. Wzruszającym zakończeniem koncertu i tryptyku było wykonanie pieśni „Z dawna Polski Tyś Królową”, na brzmienie której wszyscy wstali, przyłączając się do śpiewu. Były też owacje na stojąco, podziękowania muzykom i prośba o bis.
W ostatni dzień Tryptyku przyszła pora na podziękowania, które organizatorom przedsięwzięcia złożył Witold Nowak, zastępca prezydenta Konina. Mocno i obiecująco wybrzmiało „do zobaczenia za rok”. Organizatorzy projektu - proboszcz miejsca, redakcja tygodnika „Adalbertus” i diecezjalny duszpasterz trzeźwości podziękowali wszystkim ludziom dobrej woli za życzliwość i pomoc, a publiczności za liczne uczestnictwo w koncertach.
Tryptyk współfinansowany jest przez Miasto Konin i parafię św. Wojciecha, przy współpracy z KDK.