Młodzież z dekanatu tureckiego na Stadionie Młodych w Warszawie


7 października 2018 r.

Młodzież z dekanatu tureckiego na Stadionie Młodych w Warszawie

Trwa Synod Biskupów o młodzieży. Nie jest więc przypadkiem, że w tym czasie młodzi ludzie z różnych regionów Polski przybyli do Warszawy, aby  6 października uczestniczyć w „Stadionie Młodych: włącz pełnię wiary”. Do stolicy udała się także ponad 50 osobowa grupa z dekanatu tureckiego, która pragnęła doświadczyć obecności żywego Boga, jednocześnie szukając odpowiedzi na nurtujące ich pytania. Świadectwa, konferencje, wspólny śpiew, możliwość skorzystania z sakramentu pokuty i pojednania, uroczysta Eucharystia, adoracja Najświętszego Sakramentu czy możliwość rozmowy - to punkty programu rekolekcji, które pomagały przeżyć właściwie ten czas. Młodzież pragnęła również oprócz samego uczestnictwa podzielić się świadectwami swojej wiary:
 
Na co dzień brakuje nam wsparcia, jakie daje wspólnota ludzi wyznających te same wartości. Stadion Młodych stał się przestrzenią do dzielenia się wiarą i wzajemnego umocnienia w Duchu Świętym. W pamięci zapadło mi pytanie, które na początku homilii zadał bp Dajczak: „Czy znasz Jezusa? Czy znasz Go sercem, a nie tylko słyszałeś kiedyś o Nim w szkole?” Te słowa skłoniły mnie do refleksji nad moją relacją z Jezusem. Kiedy bowiem kogoś kocham, to wyciągam do niego ręce, chcę być blisko, polegam na tej osobie. Takiej bliskości oczekuje ode mnie Jezus: chce być poznany i pokochany, czeka na moją wzajemność, czeka aż przestanę szukać Go na zewnątrz, bo jest we mnie od początku – Marta
 
Tego dnia mogliśmy usłyszeć i zobaczyć po raz kolejny wielkie dzieła Boże, które dzieją się wśród nas. Pan Bóg nie działa sam, lecz posyła często nas, aby iść do świata w Jego Imię. Potrzebuje do tego naszej otwartości, abyśmy byli narzędziami w Jego rękach. Zdarzenia których dokonuje Bóg w życiu człowieka, są dowodem na to, jaką siłę ma modlitwa za drugą osobę, często pogubioną i szukającą drogi miłości i prawdy; dlatego tym bardziej warto poświęcić czas i ofiarować część swojej modlitwy nawet za nieznaną osobę, aby mogła prostować swoje ścieżki – Weronika
 
Poprzez taką inicjatywę dostrzegam, że młodzi mogli zatrzymaćsię na te kilkanaście godzin, a co w dzisiejszych czasach nie jest łatwe. Stworzyliśmy piękną i żywą wspólnotę młodych. Mogliśmy podzielić się naszym doświadczeniem wiary, ale też mogliśmy zaczerpnąć jej od innych. Nie należy zapomnieć, że potrzebne jest nasze nieustanne otwarciena działanie łaski Bożej w naszym życiu, na działanie Ducha Świętego, którym jesteśmy napełnieni. I my zasiejmy to, co było naszym udziałem, w naszych środowiskach – Ania