Jasna Góra. Bp Mering powitał pątników Pieszej Pielgrzymki Diecezji Włocławskiej


13 sierpnia 2018 r., teskt: o. Stanisław Tomoń OSPPE, Biuro Prasowe Jasnej Góry; foto: ks. Janusz Bartczak

Jasna Góra. Bp Mering powitał pątników Pieszej Pielgrzymki Diecezji Włocławskiej

W poniedziałek, 13 sierpnia br., o godz. 15.00 weszła na Jasną Górę pierwsza kolumna Pieszej Pielgrzymki Diecezji Włocławskiej pokłoniła. Tegoroczne hasło to słowa: „Jesteśmy napełnieni Duchem Świętym”. Pielgrzymka składała się z kilku członów: 30. Pieszej Pielgrzymki Włocławskiej, 28. Pieszej Pielgrzymki z Konina, 28. Pieszej Pielgrzymki z Turku i 28. Pieszej Pielgrzymki z Dzierżaw. Nad przebiegiem pielgrzymki czuwali - jej dyrektor ks. Marek Molewski, i zastępca ks. Tomasz Kalinowski.

W sumie wędrowało 777 pątników, 30 kapłanów, 15 kleryków i 5 sióstr zakonnych. W grupach z Włocławka i Konina wzięło udział 18 osób na wózkach inwalidzkich. Na Jasną Górę z parafii diecezji włocławskiej przybyło ponad 300 pielgrzymów duchowych, wraz z władzami miast i swymi duszpasterzami.

Utrudzonych pielgrzymów pod Szczytem jasnogórskim witał bp Wiesław Mering, pasterz diecezji włocławskiej.

„Gdy nie idę na pielgrzymkę, to zawsze jest mi szkoda. To jest taka szczególna łaska, jak się z kimś idzie, że jest taka grupa osób, z którą się można wspólnie pomodlić – opowiada Magda z grupy z Turka, po raz 4. na pielgrzymce – Modlę się za te wszystkie intencje, które mi powierzyli ci wszyscy u których mieszkałam, za moją całą rodzinę i za moich przyjaciół. Tu już jest tylko radość, nic się nie czuje, ani kilometrów, ani godzin”.

„Na pielgrzymce był i deszcz, i słońce, i upał – mówi Lucyna Kuchyta – Tutaj pod Jasną Górą sił przybywa, nie czuje się zmęczenia, bo jak można czuć zmęczenie, jak tak pięknie grają, i nogi idą same”.

„Pochodzę z diecezji włocławskiej i szczególnie wybieram sobie urlop na wakacje, aby on wypadł w sierpniu – opowiada ks. Szymon Grzywiński, od dwóch lat misjonarz w Kazachstanie - Pielgrzymka daje mi bardzo dużo siły duchowej, dla mnie są to rekolekcje i czas spotkania z wiernymi. Widać, że oni bardzo potrzebują pasterza. Nigdzie tak bardzo jak na pielgrzymce nie czuję się kapłanem, bardziej nie czuję radości z powołania”.

„Szło się bardzo przyjemnie – kontynuuje kapłan – serce wypełnia radość spotkania z drugim człowiekiem, a przede wszystkim atmosfera pielgrzymki napełnia serce zwłaszcza kapłana. W Kazachstanie takich pielgrzymek nie ma. To jest moje marzenie, żeby kiedyś zabrać młodych ludzi, może mi się uda, tutaj do Polski, żeby zobaczyli ten entuzjazm wiary tylu ludzi, którzy śpiewają i nie wstydzą się tego, że wierzą i kochają Pana Boga, i ten entuzjazm wynika z tej wiary”.

Druga i trzecia kolumna Pielgrzymki Włocławskiej dotrą na Jasną Górę na Uroczystość Matki Bożej Częstochowskiej, na 26 sierpnia.