Bp Mering podczas nabożeństwa ekumenicznego: „Bóg życzy sobie naszej jedności”
19 stycznia 2018 r., zdjęcia: ks. Janusz BartczakJednym z przystanków w tygodniu ekumenicznym w diecezji włocławskiej było nabożeństwo w parafii ewangelicko-augsburskiej w Zduńskiej Woli, które miało miejsce wieczorem, 19 stycznia.
Zgromadzonych w kościele chrześcijan różnych konfesji powitał proboszcz wspólnoty luterańskiej, ks. Cezary Jordan. Wspólnym modlitwom przewodniczył ks. bp. Jan Cieślar, biskup Diecezji Warszawskiej Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego w RP.
Po wysłuchaniu fragmentów czytań ze Starego i Nowego Testamentu oraz wyznaniu wiary, ks. bp Wiesław Mering wygłosił homilię, w której podkreślał jak wiele łączy katolików i protestantów: poczynając od słowa Bożego, przez te same modlitwy oraz pieśni religijne. Przypomniał też, że „Bóg życzy sobie naszej jedności: to nie jest zawsze proste, ale to jest pragnieniem naszego Stwórcy”. Następnie, przywołując słowa Jean Vanier’a, urodzonego w Szwajcarii katolickiego filozofa i teologa, powiedział, że „dwie są rany, które powodują krwawienie serca samego Boga: los najuboższych i najbiedniejszych dotkniętych obojętnością bliźnich oraz podział chrześcijan. (…) Nie wiem, jak będzie przebiegał nasz proces pojednania – kontynuował Ksiądz Biskup – ale wiem, że bez naszego otwarcia, bez poczucia braterstwa, bez próby wzajemnego zrozumienia, tej jedności nie uda się osiągnąć”.
Nawiązując do odczytanego fragmentu Księgi Rodzaju, mówiącego o stworzeniu człowieka, które Pasterz Diecezji Włocławskiej określił mianem prawdziwego programu dla współczesnego świata, podkreślił, że wielkość i godność człowieka bierze się z jego podobieństwa do Boga, ale także z faktu, że jest panem stworzenia, a to z kolei implikuje go do tego, by być mądrym gospodarzem ziemi oraz szerzyć braterstwo i pojednanie, a nie różnice i wzajemne antagonizmy. Dziś, niestety obserwujemy zupełnie przeciwne postawy człowieka w Europie, która zbudowana jest „na greckiej filozofii, rzymskim prawie i chrześcijańskim objawieniu”. Współczesny człowiek jednak uznał, że jego moc jest równa stwórczej mocy samego Boga, a Bożą prawdę uważa za minioną i niepotrzebną. Tymczasem XX i XXI w. pokazały do czego mogą doprowadzić systemy bez Boga: nazizm i komunizm - mówił Biskup Włocławski. To wszystko ma bardzo dużo wspólnego z ekumenizmem i tym spotkaniem, przekonywał bp Mering. „Nigdy nie można myśleć o historii nie uwzględniając współczesności i nie można myśleć o współczesności zapominając o historii. Ekumenizm może się zrodzić tylko tam, gdzie ocalała w sercu wiara. Tam gdzie jest wiara, tam ocalony zostanie fundament religijności i fundament chrześcijaństwa, i właśnie to jest prawdziwe źródło zjednoczenia” - podkreślił hierarcha.
Na zakończenie, obecni na nabożeństwie duchowni Kościoła katolickiego i wspólnot protestanckich oraz Prezydent Miasta Zduńska Wola mieli możliwość pozdrowić obecnych w świątyni wiernych oraz podzielić się przeżywaniem swojej wiary.