Biskup Włocławski przewodniczył wielkosobotniej modlitwie brewiarzowej
31 marca 2018 r., tekst i zdjęcia: ks. Andrzej TomalakWielka Sobota to w Kościele katolickim dzień ciszy, w którym wierni adorują Najświętszy Sakrament w Grobie Pańskim. Również Liturgia Godzin przesiąknięta jest tym tematem. „Wielka cisza spowiła ziemię; wielka na niej cisza i pustka. Cisza wielka, bo Król zasnął. Ziemia się przelękła i zamilkła, bo Bóg zasnął w ludzkim ciele”, mówi autor starożytnej homilii na Świętą i Wielką Sobotę (II czytanie Godziny Czytań).
Tego dnia, o godz. 8.00 w bazylice katedralnej wokół Pasterza Diecezji zgromadzili się księża biskupi: Stanisław Gębicki i Bronisław Dembowski, prezbiterzy, alumni, siostry zakonne oraz wierni świeccy, aby wspólnie oddać Panu chwałę słowami Psalmów oraz wsłuchiwać się w słowo, które Bóg ma do przekazania człowiekowi w tym wyjątkowym dniu.
Krótkie rozważanie wygłosił ks. dr Janusz Bartczak, kapelan ks. biskupa Wiesława Meringa. Podkreślił, że najbardziej doniosłym momentem w życiu Jezusa była Jego śmierć. „Spośród wszystkich śmierci, jakie miały miejsce na przestrzeni dziejów ludzkości, żadna nie była ważniejsza od śmierci Chrystusa. Wszyscy rodzimy się po to, aby żyć. Jedynie nasz Zbawiciel przyszedł na świat aby umrzeć”, mówił kaznodzieja. Zauważył, że wielkosobotnia cisza sprzyja kontemplacji tej tajemnicy. Następnie Ksiądz Kapelan zatrzymał się przy wymownym, niemym świadku pogrzebania, ale i zmartwychwstania Jezusa, czyli Całunie Turyńskim, którym owinięto martwe ciało Jezusa. Ks. Bartczak przywołał słowa św. Jana Pawła II: „Całun. Jakież to wymowne orędzie cierpienia i miłości; śmierci i życia wiecznego”. Kontynuując tę myśl podkreślił, że w Całunie odzwierciedla się obraz ludzkiego cierpienia i przypomina człowiekowi – także współczesnemu – o dramacie wielu jego braci i skłania nad refleksją o ludzkim cierpieniu. „Całun jest obrazem miłości Boga i grzechu człowieka”, stwierdził kaznodzieja, zachęcając zgromadzonych na liturgii, aby wyryli w sercach wizerunek Bożej miłości i usunęli z nich egoizm, obojętność, powierzchowność. „Uwierz w miłość Boga – mówił na zakończenie Ksiądz Doktor – największy skarb ofiarowany ludzkości i broń się przed grzechem, największym nieszczęściem ludzkości”.
Boże błogosławieństwo, udzielone obecnym przez ks. biskupa Meringa, zakończyło święte zwołanie Ludu Bożego.