Włocławek: Msza św. w rocznicę urodzin i święceń bł. kard. Wyszyńskiego


4 sierpnia 2023 r., ks. DK

Włocławek: Msza św. w rocznicę urodzin i święceń bł. kard. Wyszyńskiego

„Gorąco pragnąłem spożyć tę Paschę z wami (…)” W duchu tych słów Jezusa z Mateuszowej Ewangelii wspólnota tradycji przy parafii św. Stanisława BM we Włocławku zgromadziła się na Eucharystii, w dniu 3 sierpnia, aby uczcić 122. rocznicę urodzin oraz 99. święceń kapłańskich bł. kard. Stefana Wyszyńskiego.
 
Mszy św. przewodniczył i homilię wygłosił ks. Damian Kurzawski, wikariusz i duszpasterz tradycji przy parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa w Turku. Swoje rozważenie rozpoczął od wspomnień błogosławionego kardynała, który tak pisał o swoim dzieciństwie: „Pamiętam do dziś dnia ludzi prostych, których obserwowałem jako chłopiec. Zdumiewająca była ich spokojna, ufna wiara. Tego nie można nazwać żadną miarą niewiedzą religijną, bo z tym się łączy patrzenie w głąb, niemal jakieś mistyczne obcowanie. Ci ludzie widzą to, w co wierzą.” Nawiązując do tych słów zachęcał zebranych, to ożywienia i wejścia w głąb swojej wiary, której podstawą jest, płynące z pragnienia serca, uczestnictwo w passze Chrystusa.
 
W dalszej części kaznodzieja zachęcał do pójścia drogą, która obrał kard. Wyszyński. Polega ona na czci do Serca Pana Jezusa, z którego podczas każdej Mszy św. wypływają obmywające ludzi krew i woda, oraz na nabożeństwie do Matki Bożej Jasnogórskiej, która nawiedza parafie diecezji włocławskiej.
 
Wspominając włocławski okres życia ks. Wyszyńskiego celebrans opowiadał o jego przyjaźni z pierwszym proboszczem par. św. Stanisława we Włocławku – bł. ks. Józefem Straszewskim. Przyszły prymas Polski dwa razy prowadził we wspomnianej parafii odpust ku czci jej patrona oraz razem z jej proboszczem należał do stowarzyszenia „Księży charystów”. Był to ruch odrodzeniowy wśród duchownych mający podwójny cel: uświęcenie członków stowarzyszenia oraz nadanie skuteczności pracy apostolskiej. Nie stawiali sobie innych zobowiązań jak te, które wypływały z sakramentu chrztu oraz kapłaństwa. Pragnęli skupić się na wprowadzeniu wśród nich jedności, spoistości, braterskiej miłości, duchowej i nadprzyrodzonej wspólnoty, a zarazem karności organizacyjnej. A wszystko to z miłości do Chrystusa, którego Paschę z gorącym pragnieniem serca sprawowali, nawet wśród wojennej zawieruchy.
 
Eucharystię zakończył wspólny śpiew „Salve Regina” oraz „Boże, coś Polskę”.